niedziela, 27 kwietnia 2014

Rozdział 1

Szlam jak zawsze rano do studia. Śpieszyłam się bo była już 8.55 a lekcje miałam na 9.00 Weszłam szybkim krokiem do pokoju nauczycielskiego. Siedział tam Pablo i Gregorio. Przytuliłam Pabla na przywitanie on to odwzajemnił. Powiedziałam ciche cześć do Gregoria ale on nie odpowiedział. Poszłam w kierunku sali zastałam tam już uczniów którzy na mnie czekali. Lekcja minęła bardzo wesoło trosze śmialiśmy się i ćwiczyliśmy. Następne godziny także były pełne humoru. Wyszłam ze studia i postanowiłam, że się przejdę po parku. Nagle na jednej z ławek zobaczyłam moją mamę. Zdziwiłam się bo ona była w Madrycie. Pomyślałam, że przyjechała mnie odwiedzić. Podeszłam do niej
- mamo, cześć co ty tu robisz ??
- przyjechałam ci coś powiedzieć - odpowiedział mama z szerokim uśmiechem. Po chwili przytuliłyśmy się. 
- to opowiadaj coś się stało ??
- nie... To znaczy tak bo German i Violetta są w Buenos Aires już od jakiegoś miesiąca
 - co??!!!?- krzyknełam zdziwiona- I ja ich jeszcze nie spotkałam musimy do nich iść. Znasz ich adres??
-tak, tak ale możemy nie dzisiaj dopiero co wróciłam z Madrytu i jestem zmęczona
- tak oczywiście, a masz gdzie mieszkać?? - zapytałam - zawsze możesz u mnie 
- nie nie trzeba wynajęłam pokój w pobliskim hotelu, dobra to ja juz lecę- mama mnie przytuliły i po chwili noe było jej widać
Szlam do domu rozmyślając co ja powiem mojemu szwagrze i siostrzenicy. Zanim się obejrzałam stałam już pod drzwiami mojego domu. Weszłam do środka i usłyszałam telefon
- halo
- cześć Angie
- No cześć Pablo, co tam ??
- moge do ciebie przyjść za chwile ?
-No pewnie to ja czekam 
- pa
-pa
Dawno nie rozmawiałam z Pablem. Cieszyłam się jego wizytą. Ostatnio rozstaliśmy się ale i tak CHYBA coś do niego czuje. Z Namysłów wyrwał mnie dzwonek do drzwi. Stanoł w nich Pablo. Dałam mu buziaka w policzek. Postanowiliśmy obejrzeć film.
Był to horror więc w strasznych momentach przytulalam sie do Pabla. 
Jemu to najwyraźniej odpowiadało bi wtedy zciskał mnie jeszcze mocniej. W pewnym momencie opatrzyłam się na Pabla a on na mnie. Byliśmy coraz bliżej. W pewnym momencie nasze wargi złączyły się. Pablo całował mnie delikatnie. A ja oddawałam te pocałunki. Wkońcu ocknęłam się o oderwałam od Przyjaciela 
- przepraszam ale nie jestem gotowa na nowy związek- powiedziałam szeptem. Pablo mnie tylko przytulił rozmawialiśmy chwile i moj przyjaciel wrócił do domu. Przebrałam się w piżamę i szybko zmżyłmnie sen...
-----------------------
Wiem niestety Pangie ale spodziewajcie sie w 2 rozdziale Germangie
W Nastęnym będzie się działo !!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz